Długo nie wstawiałam nowych zdjęć, a to wszystko wina opieszałej poczty i okropnej pogody.
Na dworze ciągle pada, a w mieszkaniu brak dobrego światła.
Dopiero dziś udało mi się skorzystać z odrobiny słonecznego światła i śniegu.
Przyszedł luty, wskoczyłyśmy w nowe buty i do parku tup... tup... tup... zrobić zdjęć zimowych w bród :)
Ale fajny różowy płaszczyk. *-* Ogólnie fajnie, zazdroszczę śniegu. 8D
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia, szczególnie podoba mi się ostatnie ;)
OdpowiedzUsuńAle fajne mają te czap :D Zdjęcia też są super :)
OdpowiedzUsuńJedna róż.. Druga szarości..
OdpowiedzUsuńśliczne miniaturki :)
OdpowiedzUsuńJakie piękne *.* Zapraszam na mojego bloga :) http://dolls-forever.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń