Złoty Potok cz. 1

Zdjęcia robione na początku sierpnia.


Miranda











Gabriela 








Nie jestem z nich zadowolona. Zapomniałam, że do robienia zdjęć w lesie trzeba zmienić ustawienia w aparacie. Na szczęście GIMP trochę pomógł. Przez pośpiech nie miałam czasu na porządne ustawianie lalek i zrobienie większej ilości zdjęć.


Takie tam

Ten chrząszcz to biegacz gładki.

Grzyba nie udało mi się zidentyfikować.

4 komentarze:

  1. Gimp często pomaga, choć ja ostatnio też używam PhotoScape. Miranda jest niesamowita, ale chyba już kiedyś to pisałam. To zestawienie kolorów niezmiernie mi się podoba. Oczka kupowałaś, czy robiłaś sama? Ubranka też mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :)
      Oczy kupiłam przezroczyste i zrobiłam z nich takie.

      Usuń
  2. Miranda jest świetną modelką :) Podobają mi się zdjęcia, są delikatne i mają letni,ciepły klimat.. a na dworze zimno, brr ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Urocze lalki :> Gabriela jest jedną z najładniejszych tangkou jakie widziałam na polskich blogach :D a Miranda (w nawiasie: tak miała się nazywać moja pierwsza lalka) ma śliczne oczy *.*

    OdpowiedzUsuń